historie przez życie pisane
czyli jak w moim życiu pojawił się autyzm
Był rok 2000.Byłam już mamą 3 wspaniałych dzieci.Najmłodsze z nich było "inne".Od pediatry słyszałam,że najmłodszy,że rozpieszczony i że wyrośnie.Jednak poprosiłam o namiary na "specjalistów".Psychiatra dopiero na stażu nie była w stanie postawić diagnozy.W Centrum Pomocy Dziecku i Rodzinie pedagog po kilku dniowej obserwacji dała mi kontakt do "Synapsis".Tam w maju 2000 roku usłyszałam Autyzm.Pierwsza reakcja-szok.Po powrocie do domu poszłam do mamy i rozpłakałam się.Nie miałam pojęcia czym jest ten autyzm.Jednak mama pocieszała mnie i mówiła,że dam radę.I tak już 9 rok "daję radę"czasami jest ciężko ale każdy sukces cieszy i sprawia,że pojawiają się łzy ale radości.


  PRZEJDŹ NA FORUM