historie przez życie pisane
czyli jak w moim życiu pojawił się autyzm
Witam wszystkich.Mój synek w tym roku skończył 4 latka. Gdy miał niespełna roczek siostra mojego męża zauważyła że Sewerynek zachowuje się inaczej niż wszystkie dzieci. Nie chciałam dopuścić do siebie myśli że mój synek może mieć autyzm twierdziłam że jest jeszcze mały i napewno swoim rozwojem dogoni rówieśników. Ale w jego zachowaniu nic się nie zmieniało,powoli zaczęłam zauważać że coś jest nie tak. W 2008 roku usłyszałam bolesną prawdę autyzm dziecięcy.W tej chwili Seweryn chodzi na terapie i robi spore postępy. A ja muszę być dla niego silna.wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM