historie przez życie pisane
czyli jak w moim życiu pojawił się autyzm
Nie jest tak źle .Nasza wiedza o autyzmie jest coraz większa i lekarze potrafią bardzo mocno złagodzić objawy choroby.Pani będzie żyła jeszcze długo ,a dziecko się wyjdzie z choroby. Sądny będzie okres dojrzewania.
Moją chorobę zdiagnozowan w 1990 roku,kiedy polacy wiedzieli o autyzmie tyle co wilk na gwiazdach,ale pasja i pomysł zdzałały cuda. Okazało się,że kluczem do wyleczenia jest poznanie dziecka.Terapię powinno się dobierać bardo indywidualnie do dziecka.
Teraz autyztów traktuje się jak wzory z fizyki.
Poznaj jego typ i podstaw do niego.


  PRZEJDŹ NA FORUM