Wsparcie
nasza chwila
Mam nadzieję - podobnie jak Wy - że forum się rozkręci. Nigdy nie należałam do forów tematycznych - tym bardziej do grupy na temat autyzmu, więc może będę przynudzać... ale mam ostatnio powrót 'problemu' - Kamil ma znów nawrót powtarzania określonych fraz, wręcz wymaga by mówić do niego schematami... czasem mam dość i aż korci mnie, by 'po dziecięcemu' tupnąć nogą i powiedzieć dość!
Czy zdarzało Wam się, że Wasze dzieci miały takie okresy powtarzań? (np. wygląda przez okno i mówi 'Jest ładna pogoda', po czym patrzy i oczekuje, że powtórzę Jego frazę. I tak tysiąc razu, z różnymi zdaniami...) i jak sobie z tym radzić? specjaliści mówią: nie odpowiadać, lekceważyć. Ale po tysięcznym zdaniu człowiek nie potrafi być obojętny... Ja nie potrafię.


  PRZEJDŹ NA FORUM