WItam mamy dzieci Autystycznych :)
Dziœ osłupiałam po rozmowie z pania w przedszkolu.Przekazałam jej wszystko i ok.Powiedziała jedno ze za wszelka cene mały musi wyjsc z pieluchy bo w wieku 5 lat ona nie ma obowiazku przewijac dziecka .jedynie dwuletnich .A to jest u malego na przekor za zadne skarby nie chce wołac a wie co do czego.Zapisujac go dwa miesiace temu mowilam o pieluchcach i ine było problemu.Oprocz tego mam go zmuszac do samodzielnego rysowania itd bo twierdzi ze nie umie choc wiem ze potrafi tylko troszke mu brakuje do rowiesników z tym i ma słabe napiecie miesniowe wciaz pomimo rehabilitacji.Nie wiem co mam myslec bo od wrzesnia musi chodzic do przedszkola juz na bank bo nasza kochana nowa reforma i ida programem .Nie mam pojecia co mam robic .Zostalo jeszcze troche czasu.jak pisalam wczesniej robi ogromne postepy ale nie wszystko odrazu a zpielucha walka z wiatrakami na przekór.


  PRZEJD NA FORUM